Na wstępie zaznaczę, że nie jest to wpis sponsorowany i nie mam zamiaru reklamować w żaden sposób usług sieci fastfoodowej McDonald's. Ot po prostu zaznaczam swoje stanowisko odnośnie ich ostatniej i wciąż trwającej akcji. A jak wiemy bądź nie, EmsiDi do dnia 27.06.14 prowadzi kampanię dożywiania studentów udających się na poranne wykłady, choć o tej porze to już raczej na poranne zaliczenia. I tu oczywiście pojawia się cebulowy problem.
Na forach wszystkich portali informacyjnych, gdzie pojawiło się info oraz na fanpage McDonald's Polska zawrzało i to całkiem ostro. Oczywiście odnośnie całej tej akcji musiało się wypowiedzieć całe grono polaczków, którzy są niezadowoleni i w ogóle sfrustrowani całością.
Z komentarzy można wyciągnąć kilka wniosków:
1. Jeśli dają Ci kanapkę za darmo to na pewno chcą coś w zamian, ale jeszcze o tym nie mówią. Pewnie kredyty będą wciskać albo każą Ci odpracowywać żarcie i to w gratisie.
2. No niby dają, ale w godzinach 7:00 - 8:00 i to nie we wszystkich ich lokalach, a powinni najlepiej fundować kanapkę każdemu, a jeszcze lepiej roznosić ją po domach i firmach.
3. Kanapka McMuffin to syf, kiła i mogiła i w ogóle jeść się tego nie da, bo to sama chemia, mnóstwo wypełniaczy, a do tego pewnie naćkali to czymś uzależniającym, żeby po pierwszym kęsie zrobić z każdego klienta MakĆpuna.
4. Polacy są bogaci i każdego stać na zakup kanapki, ba nawet całego powiększonego zestawu, ale i tak takiego gówna jeść nie będą i niech bieda po nie sięga.
Koniec końców i tak wiadomo, jak się to wszystko skończy. Ci najbardziej szczekający będą stać rano w kolejkach i jeszcze pultać się, że tylko po jednej sztuce można dostać. Wszystkim korzystających z darmowego McMuffin Farmerskiego życzę smacznego, a w szczególności studentom i im także życzę pomyślnych wiatrów podczas egzaminów.
Zdjęcie użyte w poście pochodzi ze strony McDonald's Polska, a regulamin akcji i listę restauracji znajdziecie tutaj.
Komentarze
Prześlij komentarz
Pisz, tylko szczerze.