MĘŻCZYZNO! DO LEKARZA MARSZ!

NINIEJSZY WPIS JEST SKIEROWANY DO WSZYSTKICH MĘŻCZYZN, NIEZALEŻNIE OD GRUPY WIEKOWEJ W KTÓREJ OBECNIE REPREZENTUJĄ. TO CO WAM OPISZĘ, MOŻE DOTKNĄĆ KAŻDEGO Z WAS. KAŻDEGO!

Przyszło nam żyć w dziwnych czasach. Zewsząd otacza nas modyfikowane, niezdrowe żarcie; powietrze jest coraz bardziej zanieczyszczone; fale emitowane przez urządzenia elektroniczne są dosłownie wszędzie i do dzisiaj naukowcy się kłócą, czy to nam szkodzi, czy jednak nie. Do tego jesteśmy leniwi. Cholernie leniwi. Nie dość, że siedzimy na dupach przez osiem godzin pracy to po powrocie do domu kontynuujemy ten niezdrowy trend i zamiast się ruszyć na siłownię czy basen, wpadamy co najwyżej do pubu na browarka. A w domu, jak to w domu. Fotel i komp albo kanapa i telewizja, góra żarcia, piwo i papierosek. Niestety takie życie przynosi choroby, a te objawiają się niezależnie od wieku. 

Obecnie mam dwadzieścia sześć wiosen. Tak. Mimo młodego wieku, dowiedziałem się o pewnej chorobie, która mnie trawi. A może Ciebie też już dopadła?

Spokojnie. Od tego się nie umiera, ale za to można przypłacić niepłodnością, jeśli nie podejmie się na czas leczenia. Dochodzi jeszcze uczucie cholernego dyskomfortu, które Cię nie opuszcza.

Dziadostwo, które chcę Ci przedstawić, nazywa się żylakami powrózka nasiennego. Objawiają się one uczuciem bólu w lewym jądrze, bo to właśnie jest atakowane i ból ten może przyjmować różne formy. Czasami jest on delikatny, promieniujący w kierunku brzucha, a innym razem siedzisz sobie spokojnie, aż tu nagle jeb - jakby Cię ktoś w jaja kopnął. Jak to jest, opisywać nie muszę, bo każdy z nas dostał kiedyś strzał w jajca i jakoś nie chce do tego za bardzo wracać. Ból potrafi pojawić się również po długiej podróży, zaraz po opuszczeniu środka transportu. W tedy czujesz się, jakby Ci ktoś ciężarek do jaj przyczepił.

Jeśli masz takie objawy, nawet tylko od czasu do czasu to możesz od razu pomyśleć o badaniu. U mnie rok temu coś tam raptem ukłuło, a od wiosny tego roku coraz częściej zaczął pojawiać się po prostu ból. Zanim jednak udasz się do urologa, możesz przeprowadzić badanie domowym sposobem, dzięki któremu sam u siebie wykryłem guzka. Żylaki powrózka nasiennego, jak też wcześniej wspomniałem, pojawiają się na lewym jądrze. Można je szybko wykryć. Wystarczy pomacać po prostu górę jajka. Tak. To ta część bliżej prącia. Jeśli wykryjesz jakieś zgrubienie, guzek czy nawet ich kilka za to na prawym jajku w tym samym miejscu nic nie będzie, idź się koniecznie przebadać. Im wcześniej to wykryją, tym dla Ciebie lepiej. Nawet 40% z nas może paść ofiarą tego gówna.

Najgorzej ma grupa wiekowa 40+, bo pojawienie się żylaków powrózka nasiennego może sygnalizować nawet chorobę nowotworową nerek, jak i masę innych schorzeń. U mnie całe szczęście znaleziono raptem niewielki torbiel na prawej nerce, ale to występuje akurat praktycznie u każdego, więc nie ma się co przejmować.

Jeśli jesteście spragnieni bardziej medycznej terminologii w opisie i taka moja łopatologia Wam nie wystarczy, wpiszcie sobie opisywany przeze mnie termin w wyszukiwarkę i grzebie w kolejnych wynikach. Trochę tego jest. Przy okazji dowiecie się, jak wygląda zabieg usunięcia tego syfu. Na pocieszenie dodam, że 10% zabiegów kończy się powikłaniami. To tak dla otuchy.

Nie ma się co łamać. Trzeba dalej żyć panowie. Trzeba żyć, a kiedyś i może dać jakieś zdrowe życie, które przedłuży nasz gatunek o kolejne pokolenie. Do lekarza marsz! Badać się!

A na koniec mała dygresja.
Dawno zauważyłem w prasie, telewizji i internecie takie dosyć dziwne zjawisko zachęcania kobiet do profilaktycznych badań, by jak najwcześniej wykrywać u nich choroby i dać szansę na wyleczenie. O dziwo o naszych chorobach nikt nie mówi i nie wysyła nas do lekarza.